piątek, 28 grudnia 2012

~



Omlet z płatkami orkiszowymi, podany z awokado/ricottą, pistacjami i kiwi.
Omelet with spelt flakes, served with avocado/ricotta, pistachios and kiwi.

Wcale nie jadłam więcej w te Święta (jakoś mało obeszły i mnie, i rodzinę; ot, po prostu okazja do spędzenia razem czasu), a mimo to wzięłam się ostrzej za treningi (i to niebiegowe, bo biegać nie mogę w dalszym ciągu). W 4 dni spaliłam tyle, ile palę zwykle w tydzień (liczone przez endomondo), a jakoś nie zamierzam robić sobie przerwy przez ostatnie 3 dni... ;)
Chyba wiem, jakie będzie jedno z moich noworocznych postanowień! Więcej endorfin chcę 



 


A takie reggae może być? :)

21 komentarzy:

  1. Śniadanie wygląda genialnie! Muszę spróbować koniecznie:>

    OdpowiedzUsuń
  2. interesuje mnie ta ricotta :) dobra jest ? z jakiej firmy najbardziej polecasz ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż takim koneserem ricotty nie jestem, kupuję jakąkolwiek i gdziekolwiek, byle najtańszą ;)

      Usuń
  3. Na taki właśnie omlet mam ochotę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie jadłam więcej, skoro potrawy wigilijne jadłam w ciągu roku na codzień to po co się przejadać :) A jak tam gofrownica, kiedy wypróbujesz? :) Ja moją dzisiaj już testowałam. Efekty na blogu. xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nie odpuściłam sobie treningów przez Święta i jestem z siebie dumna! :D Dla mnie to właściwie najlepsza forma relaksu... :) Pyszne śniadanie, aczkolwiek awokado najbardziej kocham na słono. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez zauwazylam, ze cwicze wiecej i wiecej i nie moge przestac! Trzeba dobrze wejsc w nowy rok! :) a omlet wyszedl Ci IDEALNY! :o

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszne śniadanie :)
    Ja tez nie jadłam dużo w święta i nie narzekam jak każdy jak to bardzo się przejadł :P a w jaki sposób ćwiczysz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siłowo w domu, czasem jakaś Ewa z turbo wpadnie, ale raczej ćwiczę wg własnego schematu ;) Czyli mniej więcej:
      25-30 min z hantlami na bicepsy i tricepsy
      10-15 min w pozycji pompki na ramiona, brzuch i nogi
      10-15 min na wewnętrzną partię ud (staram się nie przeciążać całych nóg za bardzo ze względu na łydkę)
      20-25 min na brzuch oraz plecy, dwugłowe ud i łydki

      Usuń
    2. A możesz polecic jakies strony z cwiczeniami z których czasami korzystasz ?

      Usuń
    3. Nie, bo takich nie ma ;) Inspiruję się ćwiczeniami Chodakowskiej oraz Jillian z yt, czasem podczytuję sfd i sama wymyślam zestawy treningowe.

      Usuń
    4. sportowe forum dyskusyjne ;)
      www.sfd.pl

      Usuń
  8. jakie piękne kolorki , na takim smacznym i pożywnym omleciku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Endorfiny dobra i bardzo potrzebna rzecz!Postanowienia w tym stylu jak najbardziej na tak! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A no widzisz, czasem tak trzeba :D
    Muzyka poprawiła humor, haha!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zjadłabym tą połówkę z ricottą i pistacjami :)
    Endorfiny szaleją i u mnie :) Oby tak cały rok :D

    OdpowiedzUsuń
  12. O, ja również na Nowy Rok mam takie jedno z nielicznych postanowień, aby wytwarzać więcej endorfin.. *.*
    Ricotty i awokado nie jadłam więc chętnie bym spróbowała, a do tego ten Twój omlet tak cudownie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja jak zwykle z jedzeniem przesadziłam i trochę pomęczyłam we wtorek i środę, ale już ok:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda baaardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad po sobie, będzie mi bardzo miło. :)
Anonimowych użytkowników proszę jednak o podpisywanie się.
Uprzedzam też, że komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą akceptowane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...